Strona główna / Artykuły

Wirusolog: long-Covid to nie urojone objawy. Może "dać się we znaki“ nawet dwa lata od zakażenia.

Autor artykułu: Telemedika

Zamów receptę

Przejdź na stronę

Wirusolog: long-Covid to nie urojone objawy. Może "dać się we znaki“ nawet dwa lata od zakażenia.

Autor artykułu: Telemedika

Zamów receptę

Niepodważalne badania wskazują, że long-Covid istnieje i daje się nam we znaki – przekonuje wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. Nawet do dwóch lat od zakażenia u dzieci może utrzymywać się ryzyko zapalenia mózgu, a u dorosłych ryzyko zaburzeń nastroju.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie podkreśliła, że wielu antyszczepionkowców lekceważy i podważa istnienie tzw. long-Covid twierdząc, że nie są to następstwa choroby, tylko urojone objawy będące efektem nocebo ((łac. „będę szkodzić” - negatywne, niepożądane objawy zjawiska zwanego placebo - red.). Według wirusolog są niepodważalne badania, które wskazują, że "long-Covid istnieje i daje się nam we znaki".

– Co więcej, to następstwo Covid-19 obciąża nie tylko system opieki zdrowotnej, ma wymiar także ekonomiczny. Na przykład w Stanach Zjednoczonych long-Covid dotknął aż 23 mln obywateli. Według szacunków, może to kosztować amerykańską gospodarkę 3,7 biliona dolarów, mniej więcej tyle, ile kosztowała Wielka Recesja – zwróciła uwagę prof. Szuster-Ciesielska.

Odnosząc się do badań naukowych poświęconych long-Covid przywołała niedawno opublikowaną pracę angielskich naukowców w eClinical Medicine, będącą częścią The Lancet Discovery Science, która stanowi systematyczny przegląd 194 badań z całego świata na temat długotrwałych objawów Covid-19. – W sumie obserwowanych było ponad 735 tys. osób. Wyniki są dosyć niepokojące, bo blisko połowa - 45 proc. osób doświadcza szeregu długoterminowych objawów po około 4 miesiącach – wyjaśniła wirusolog.

Najczęstszymi objawami long-Covid jest zmęczenie, duszność, ból mięśni, zaburzenia snu, utrata czucia i zapachu. Pacjenci po hospitalizacji zgłaszali ponadto upośledzenie zwykłej aktywności. Stwierdzano również trwałe zmiany w strukturze i funkcji płuc.

Profesor poinformowała również, że z innego, amerykańskiego dużego badania obejmującego 154 tys. zakażonych osób i 5,8 mln niezainfekowanych wynika, że osoby po upływie roku od zakażenia SARS-CoV-2 były narażone na znacznie większe ryzyko wystąpienia dolegliwości neuropsychiatrycznych, w tym mgły mózgowej i depresji.

Ekspertka odniosła się także do badania z Oxfordu, w którym przez pół roku po zakażeniu COVID-19 obserwowano 1,3 mln osób. - Dość znaczące różnice stwierdzono między dziećmi i dorosłymi. Nawet do dwóch lat od zakażenia u dzieci może utrzymywać się ryzyko zapalenia mózgu, deficytów poznawczych, krwotoku śródczaszkowego i zapalenia nerwów obwodowych, a z kolei u dorosłych - ryzyko zaburzeń nastroju, zaburzeń lękowych, udaru niedokrwiennego – wyjaśniła prof. Szuster-Ciesielska.

www.telemedika.net

Dalej masz pytania? Skorzystaj z porady naszego lekarza.

Skontaktuj się z lekarzem Skontaktuj się z lekarzem